W Żórawinie chcą zwalczać smog świńskim obornikiem

Beata Makowska/PP | Utworzono: 2019-03-12 08:25 | Zmodyfikowano: 2019-03-12 08:25
W Żórawinie chcą zwalczać smog świńskim obornikiem - fot. izsbtchzw.pl
fot. izsbtchzw.pl

- Ciepło powstałe podczas produkcji energii może ogrzać 2 tysiące gospodarstw. I w najbliższych latach chcemy je doprowadzić do naszych mieszkańców - mówi Jan Żukowski, wójt gminy Żórawina

Aktualnie biogazownia odprowadza energię do sieci, a powstałe przy procesie fermentacji ciepło ogrzewa świniarnię. - To oszczędność, o jakiej marzą wszyscy gospodarze takich ferm - mówi prezes Stacji Doświadczalnej Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego Żerniki Wielkie dr inż. Mirosław Koska:

Zdaniem władz takie rozwiązanie będzie tańsze i zdrowsze niż ogrzewanie węglem. Mieszkańcy gminy, od czasu wybudowania biogazowni, przestali się skarżyć na smród od świń. Tym bardziej są zainteresowani kolejnymi korzyściami, jakie świniarnia mogłaby przynieść. Bo ogrzewanie węglem bywa uciążliwe.

Inwestycja będzie kosztować władze Żórawiny około 3 milionów złotych.

 

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wodrol2019-03-12 19:34:03 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
Od tych ferm hodowlanych wody gruntowe są skażane fekaliami i azotem . Stan wszelkich wód wkoło woła o pomstę do nieba. Rowami płyną smrody wpuszczane tu i ówdzie. Wystarczy się nieraz przejść po Żórawinie i okolicy w pogodny dzień aby zobaczyć z której posesji ścieki wypływają brudną strugą z pianą do potoku Żórawki przez jakąś zakamuflowaną rurkę. Zobaczcie sobie jak strasznie zarosło zielskami zbrunatniałe koryto Ślęży - rzeki którą starsi mieszkańcy doskonale pamiętają, że była rekreacyjna zdatna do kąpieli i wędkowania ze spiętrzoną licznymi tamami wodą i czysta jak kryształ bo się w każdej wiosce w niej kąpali , a teraz ona ze smrodu właśnie umarła! Ta zaniedbana i zmaltretowana ściekami rzeka w której poniemieckie betonowo stalowe tamy spiętrzające niegdyś wodę rozsypały się ze starości to smutny widok, jest świadectwem ułomności gospodarzy gmin przez które Ślęza przepływa. Smog jest tematem zastępczym !!!
~Kolejarz 2019-03-12 09:15:27 z adresu IP: (46.76.xxx.xxx)
Jak śmierdziało tak śmierdzi...
~Żórawka2019-03-12 09:11:18 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Problem w tym, że w Żórawinie nie ma smogu ! Niech się lepiej zabiorą za ogromną ilość ścieków z szamb odprowadzanych w tej gminie do rzeki Ślęzy i jej dopływów na skutek lokalizacji w ich sąsiedztwie budynków mieszkalnych , z których są odprowadzane codziennie fekalia i ścieki rowami melioracyjnymi do cieków wodnych i rzeki Ślęży, która stała się płynącym szambem pozbawionym życia biologicznego. Jeszcze za Komuny była rzeka pełną ryb, i różnego rodzaju roślin i zwierząt wodnych. Nie działa tu żadna urzędowa kontrola w zakresie ochrony wód i walka z nielegalnym odprowadzaniem ścieków.
~Żórawka2019-03-12 18:56:38 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
@maro , gdy ci ktoś kopci dymem z palonych śmieci prosto w twoje okna to idź do niego, zapukaj i powiedz mu żeby tego nie robił, a gdy to nie pomoże to powiadom odpowiednie służby.
~Maro2019-03-12 17:11:25 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Nie ma smogu... nie no skąd...wszyscy palą przecież grzecznie gazem, no ewentualnie węglem... Co za bzdety piszesz...
~Rick2019-03-12 11:14:57 z adresu IP: (99.253.xxx.xxx)
Zorawka pisze prawde o stanie biologicznym i stopniu czystosci wody w Slezy,jako dzieci w latach 60 tych kapalismy sie w tej rzece ( przy zniszczonym moscie) w Galowicach no i po ponad 40 letnich latach karier zawodowych, jako 60+latkowie przetrwalismy w zdrowiu,czego i terazniejszej mlodzi zyczymy