Turów - Stelmet. Dziś drugie starcie o złoto TBL

Piotr Pietraszek/Michał Hamburger | Utworzono: 2015-05-30 10:01 | Zmodyfikowano: 2015-05-30 10:02

- Każdy mecz to zupełnie inna, nowa historia, dlatego spodziewamy się zupełnie innego spotkania - to zdanie niczym mantrę powtarzają solidarnie przed finałowym starciem nr 2 prawie wszyscy gracze PGE Turowa i ich trener Miodrag Rajković.

Opiekun Stelmetu, doskonale znany w Zgorzelcu, Saso Filipovski mówi, że jego zespół ma co poprawiać. Jego zdaniem w inauguracyjnym spotkaniu zielonogórzanom zabrakło przede wszystkim lepszej gry w obronie i punktów zdobywanych po kontratakach. Czwartkowy mecz Turów wygrał 85:77, choć wygraną zapewnił sobie dopiero w samej końcówce.

ZOBACZ:

Michał Chyliński z Turowa ocenia, że by myśleć o wygranej jego zespół nie może sobie pozwalać na przestoje w grze:

Inny czołowy gracz PGE Damian Kulig przewiduje, że druga odsłona finału znów upłynie pod znakiem bardzo zaciętej walki:

- Myślę, że pokazaliśmy tutaj, że możemy rywalizować i walczyć. I starać się nawet wygrać. Uważam również, że to nie był jakiś nasz najlepszy mecz. Możemy grać lepiej i mam nadzieję, że w drugim meczu to pokażemy - cytuje Łukasza Koszarka oficjalna strona Stelmetu.

Wg analiz plk.pl: - PGE Turów w meczu nr 1 zdobył o 11 punktów więcej punktów „drugiej szansy” i 11 po szybkim ataku. Z jednej strony można się było tego spodziewać, ale z drugiej - Stelmet musi znaleźć sposób na ograniczenie takiej gry zgorzelczan, jeśli chce wygrywać w kolejnych spotkaniach. Ponadto zespół trenera Miodraga Rajkovicia potrafił wymuszać faule środkowych - Adama Hrycaniuka i Jure Lalicia.

- Zielonogórzanie w kolejnym spotkaniu z pewnością będą chcieli poprawić skuteczność z dystansu, a ponadto agresywniej powalczyć o zbiórki, szczególnie te ofensywne. Jeśli do tego lepiej zagrają Quinton Hosley i Przemysław Zamojski, to ekipa trenera Saso Filipovskiego będzie mogła zaskoczyć rywali – można przeczytać na oficjalnej stronie ligi.

Dzisiejszy mecz w Zgorzelcu rozpocznie się o 20-tej. Relacje w Radiu Wrocław.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.