Ekstraklasa: Zagłębie gotowe na mecz z Wisłą

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2015-11-05 18:40 | Zmodyfikowano: 2015-11-05 18:43

Ostatnim zespołem z którym Zagłębie nie grało od powrotu do Ekstraklasy jest Wisła Kraków. Obie ekipy w tym sezonie prezentują zbliżoną formę. Są punktowymi sąsiadami w tabeli. Biała Gwiazda (7 miejsce) ma 19 "oczek", a "Miedziowi" o jedno mniej (10 miejsce). Jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić pozytywne rozstrzygnięcie dla jednego z zespołów może oznaczać spory skok. Zagłębie jeśli wygra doskoczy do pierwszej piątki. Wisła będzie tuż za podium.

Końcówka rundy nie jest udana dla piłkarzy Piotra Stokowca. Ostatnie zwycięstwo lubinianie odnieśli ponad półtora miesiąca temu. 18 września pokonali zespół z... Krakowa. Po kapitalnym spotkaniu wygrali wtedy u siebie z Cracovią 4:2. Powtórka z drugim przedstawicielem stolicy Małopolski będzie mile widziana. Patrząc obiektywnie, strzelić 4 gole byłoby jednak nie lada wyczynem. Zagłębie bowiem w trzech ostatnich spotkaniach nie trafiło do siatki. Nie udało się to nawet kiedy "Miedziowi" dostali rzut karny. Tak było w domowym spotkaniu z Górnikiem Łęczna a z 11 metrów nie trafił Michal Papadopulos. Przed tygodniem Zagłębie przegrało na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:2, a katem dolnośląskiego zespołu okazał się Josip Barisić.

Co słychać u Wisły? Zespół z Krakowa jest niepokonany od trzech kolejek, chociaż zdobył w nich tylko 5 punktów. Zremisował z Termalicą i przed tygodniem z Ruchem Chorzów. W jedynym meczu na wyjeździe w tym cyklu piłkarze Kazimierza Moskala rozgromili Jagiellonię Białystok 4:1.

Krakowianie na wyjeździe grają w kratkę (2 wygrane, 3 remisy 2 porażki), ale za to nie mają najmniejszych problemów ze strzelaniem goli. W delegacji trafiali do siatki 13 razy. Lepsza w tej klasyfikacji jest tylko Legia Warszawa - 17 bramek. Zagłębie z własnego stadionu zrobiło niemalże twierdzę. W tym sezonie "Miedziowi" u siebie przegrali tylko raz, w drugiej kolejce z Koroną Kielce 0:2.

Sędzia spotkania będzie Paweł Raczkowski. 32 letni arbiter z Warszawy w obecnych rozgrywkach nie sędziował jeszcze Zagłębiu. Mecz Wisły prowadził raz, a krakowianie wspominają go znakomicie. Biała gwiazda rozgromiła wtedy Podbeskidzie Bielsko-Biała aż 6:0

Kibice meczu z Wisłą nie powinni przegapić, bo to jedyna szansa by zobaczyć Zagłębie w listopadzie w Lubinie.

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.