Mały Oktawian w końcu ma rodzinę!

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2016-03-14 11:41 | Zmodyfikowano: 2016-03-14 11:41

fot. Andrzej Owczarek

Zobacz więcej

Wyjątkowe pożegnanie we wrocławskim szpitalu przy Borowskiej. Po 10 miesiącach mury placówki opuścił Oktawian - niewidomy i chory chłopiec, którego po porodzie porzucili rodzice.

Historia dziecka złamała serca małżeństwa z Warszawy. Para, która ma już biologiczną, zdrową córkę postanowiła przygarnąć Oktawiana. Maluch ruszył karetką w podróż do Warszawy. Tam spedzi jeszcze 2 tygodnie w szpitalu, ale później, pierwszy raz zamieszka we własnym domu.

Oktawian będzie otoczony nie tylko miłością, ale także troskliwą opieką. Na chłopca czeka w Warszawie już dwóch rehabilitantów, ale jak podkreśla nowa mama - najlepszym ćwiczeniem będzie dla niego zabawa z 3-letnią siostrą Hanią.

- Od początku czuliśmy, że to nasz syn. Kiedy go poznaliśmy miał 8 miesięcy i nie wiedział co znaczy dom czy rodzice - mówi nowa mama Oktawiana:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

W ubiegłym tygodniu szpital przy Borowskiej, gdzie od maja leżał Oktawian urządził chłopcu prawdziwe urodziny. Cała załoga zgodnie stwierdziła, że rozstanie z małym pacjentem będzie bardzo trudne, ale właśnie taki finał marzył im się najbardziej.

- Będzie miał 3 letnią siostrę, która już nie może doczekać się brata - mówi Danuta Zwolińska ze szpitala:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 1

Zdjęcia

Pokaż wszystkie

Komentarze (9)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Komentarz został usunięty2016-03-22 20:01:23 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Komentarz został usunięty

~Pipi2016-03-16 23:12:46 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Odpowiedz

Niech Ci Bóg błogosławi kochany...Biologiczną matka nie jest Jego warta.Ją nie mogę zrozumieć tego że taka tak po prostu nie chce ....własnego dziecka.

zgłoś do moderacji

~Kass2019-04-14 22:13:55 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)

Przez to prawnie szpital nie mógł podjąć dalszych kroków odnośnie wypisu chłopca i ewentualnej adopcji. Okropna kobieta. Świadomie doprowadziła do kalectwa dziecka :( dziś żyje bez żadnych wyrzutów sumienia.. Bawi się życiem jakby nic się nie stało. Dobrze ze chłopczyk znalazł kochający dom. Podziwiam tych ludzi i życzę im z całego serca wszystkiego dobrego i małemu dużo zdrówka i dobrego życia u boku kochających rodziców.

zgłoś do moderacji

~Kass2019-04-14 22:09:12 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)

Niestety znam biologiczna matkę. W ciąży nie odmawiała sobie niczego. Piła, cpala, paliła fajki i piła energetyki. Przykre ale prawdziwe. Powinna iść za to do więzienia. Po urodzeniu była kilka razy w szpitalu potem się nie pokazała nie zrzekla się praw i

zgłoś do moderacji

~kik2016-03-30 00:06:53 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)

I biologiczny ojciec!

zgłoś do moderacji

~sss2016-03-14 13:54:09 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)

Odpowiedz

Gratulacje dla szczęśliwych Rodzicow i duzo zdrowka dla Oktawianka! A dla Hani wielu pięknych chwil spędzonych z Bratem :-)

zgłoś do moderacji

~Jarek2016-03-14 12:33:26 z adresu IP: (188.121.xxx.xxx)

Odpowiedz

Gratulacje dla Rodziców. Okazanie miłości zawsze działa w dwie strony.

zgłoś do moderacji