Tour of Britain: Owsian ponownie w ucieczce, Paterski 11. na finiszu

| Utworzono: 2017-09-10 08:05 | Zmodyfikowano: 2017-09-10 08:05

Po raz kolejny otwierające zmagania kilometry były pokonywane z zawrotną prędkością i wielu zawodników próbowało załapać się do odjazdu. W końcu po ok. 20 kilometrach oderwała się trójka Dexter Gardias (BIKE Channel Canyon), Steele Von Hoff (ONE Pro Cycling) i Robert Power (Orica-Scott). Łukasz Owsian nie chciał zmarnować okazji do zwiększania swojego dorobku w klasyfikacji górskiej i zdecydował się na kontratak. Ruszył razem z właścicielem koszulki górala, Jacobem Scottem (An Post Chain Reaction) i Russellem Downingiem (JLT Condor) i zdołali dojechać do prowadzących. „Szóstka” uzyskała maksymalną przewagę w okolicach 4:30 i przez długi czas utrzymywała ją na tym poziomie.

Czołówka dwukrotnie walczyła na premiach 3.kategorii i w obu przypadkach triumfował Scott, przed Owsianem. Brytyjczyk powiększył zatem swoją przewagę do 7 punktów.

Gdy zawodnicy wjechali na ostatnie 50 kilometrów zaczęły się akcje z peletonu. Uformowała się kilkuosobowa grupka pościgowa, w której było kilka dużych nazwisk. Zmusiło to grupę zasadniczą do mocnego przyspieszenia i przez to różnica między nimi a ucieczką Owsiana zmalała w mgnieniu oka. 35km przed metą kolarz CCC Sprandi Polkowice i jego towarzysze zostali doścignięci i chwilę później samotnie ruszył Tony Martin (Katusha-Alpecin). W ramach przygotowań do mistrzostw świata Niemiec postanowił potrenować sobie jazdę indywidualną, którą zakończył 13,5 kilometra przed końcem.

Maciej Paterski jechał bardzo aktywnie w końcówce, inicjując ataki i trzymając się czoła peletonu. Nie zdołał co prawda odjechać na premii górskiej, na której odskoczyło 5 kolarzy, w tym Edvald Boasson Hagen (Dimension Data), ale ucieczka ta i tak została skasowana, tuż przed przejazdem pod czerwonym trójkątem, sygnalizującym ostatni kilometr.

Po raz kolejny zwycięzcę etapowego wyłonił masowy sprint, a w nim najszybszy był Dylan Groenewegen (Team LottoNL-Jumbo). Wyprzedził on Caleba Ewana (Orica-Scott) i Brentona Jonesa (JLT Condor). Aż trzech „pomarańczowych” zameldowało się w czołowej „20”, gdyż 11. był Maciej Paterski, 12. Jan Tratnik, a 18. Jonas Koch.

Liderem wyścigu pozostał Lars Boom (Team LottoNL-Jumbo).


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.