Nie Było Grane: Lonker See, Kiev Office, Paul Haslinger, Ewa Braun, Hildur Guðnadóttir

Michał Kwiatkowski | Utworzono: 2020-02-15 07:00 | Zmodyfikowano: 2020-02-15 07:00

Zerkając przede wszystkim w okolice naszego Pomorza. To tu przed laty narodził się yass, swój początek miała polska scena post-rockowa, a dziś to wywodząca się z Gdańska Trupa-Trupa robi dużo pozytywnego szumu w świecie muzycznej alternatywy.
Na Pomorzu natrafimy też na Jezioro Łąckie. Przed laty jego niemiecka nazwa brzmiała Lonker See i to ona dała szyld duetowi, a następnie kwartetowi, o którym nieco mniej słyszy się w mediach niż o gdańskim składzie. Całkiem niesłusznie, bo jak się okazuje i Lonker See poza granicami Polski mogą pochwalić się dobrym przyjęciem, tak klubowym jak i festiwalowym. A muzyka?


Ta której słuchaliśmy przed 2 laty miała znakomite recenzje i zaowocowała występem formacji m.in. na Primaverze. Joanna Kucharska, basistka i wokalistka grupy, w jednym z ostatnich wywiadów muzykę Lonker See określiła jako psychodelic-noiserock z elementami improwizacji. Sprawdzimy jak ta mieszanka prezentuje się w ramach właśnie wydanej przez nich „Hamzy” oraz jak dużą (czy w ogóle?) otwiera furtkę na koncertową improwizację. A koncert, we wrocławskim Luksusie już w najbliższą niedzielę.


Wspomniana Kucharska jeszcze niedawno udzielała się w Kiev Office, formacji która również wydała premierowy materiał. Sprawdzimy czy zainspirowany rybackimi pieśniami i tradycjami Pomorza „Nordowi Môl” czerpie też z tradycji Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej?
Będziemy też na Islandii, a to za sprawą znakomitej wiolonczelistki i kompozytorki Hildur Guðnadóttir, znanej w Nie Było Grane chociażby ze współpracy z Sunn O))), a od minionego poniedziałku zdecydowanie szerzej za sprawą nagrodzonej Oscarem muzycznej ilustracji do Jokera.

Reklama