Udana sobota dla dolnośląskich drużyn na koszykarskich parkietach

Wrocławianie pewnie pokonali Spójnię Stargard 85:65 i przedłużyli do czterech serię zwycięstw w Orbicie, robiąc tym samym kolejny ważny krok w walce o play-off. Podopieczni Olivera Vidina wysoką wygraną zawdzięczają przede wszystkim postawie w dwóch pierwszych kwartach. Inauguracyjną gospodarze wygrali 4 punktami, druga zakończyła się pogromem rywali 31:9. Duży udział w festiwalu strzeleckim WKS-u miał Devoe Joseph. Kanadyjczyk w drugiej odsłonie aż czterokrotnie trafił za trzy. Josepha w ofensywnych poczynaniach skutecznie wspierali Michael Humphrey oraz Torin Dorn i na przerwę wrocławianie schodzili z okazałym z prowadzeniem 54:28.

Po zmianie stron gra się wyrównała. Do głosu doszli wreszcie goście, wygrywając minimalnie 3. i 4. kwartę, ale Śląsk w pełni kontrolował wydarzenia na boisku. Wrocławianie tego dnia zupełnie nie pozwolili rozwinąć skrzydeł Raymondowi Cowelsowi. Drugi strzelec ligi trafił tylko 1 z 9 rzutów z gry i zakończył mecz z mizernym, jak na siebie, dorobkiem 5 punktów.

Śląsk Wrocław - PGE Spójnia Stargard 85:65 (23:19, 31:9, 15:19, 16:18)

Śląsk Wrocław: Devoe Joseph 23, Mathieu Wojciechowski 16, Torin Dorn 10, Adrew Chrabaszcz 10, Kamil Łączyński 7, Aleksander Dziewa 6, Danny Gibson 5, Michael Humphrey 5, Aleksander Leńczuk 3, Michał Gabiński 0, Jakub Musiał 0, Aleks Żmijak 0;

PGE Spójnia Stargard: Mateusz Kostrzewski 30, Tomasz Śnieg 12, Kacper Młynarski 7, Harry Froling 6, Raymond Cowels 5, Adam Brenk 4, Peter Olisemeka 2, Adris De Leon 2, Jokubas Gintvainis 0, Mateusz Pryć 0.

W ekstraklasie koszykarek Ślęza Wrocław dość długo męczyła się u siebie z outsiderem z Gdańska. Uniwersytet, który do tej pory odniósł tylko jedno zwycięstwo w lidze, dość długo w grze utrzymywała Tierrya Ruffin-Pratt, która zdobyła aż 36 punktów. Podopieczne Arkadiusza Rusina w finałowej kwarcie rzuciły aż 35 punktów, ale jeszcze na 2,5 minuty przed końcem przyjezdne prowadziły 87:86. Ich amerykańska liderka w końcówce spudłowała jednak ważny rzut, a potem popełniła stratę, po której wrocławianki odskoczyły na 95:89 i nie dały sobie już odebrać zwycięstwa. 24 punkty i 9 asyst zaliczyła w Ślęzie Dominika Owczarzak, 23 "oczka" (10/12 z gry), 18 zbiórek i 5 asyst dołożyła Cierra Burdick.

Większych emocji nie było natomiast w Poznaniu, gdzie zawitały mistrzynie Polski. CCC Polkowice spełniło swój obowiązek i pewnie pokonało AZS, a niezwykle udany występ po stronie "Pomarańczowych" zaliczyła Klaudia Niedźwiedzka, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 17 punktów i 5 zbiórek. Najlepszą zawodniczką CCC była Maria Conde, która zdobyła 24 punkty, 8 zbiórek i zaliczyła 3 asysty.

Wyniki:

Ślęza Wrocław - AZS Uniwersytet Gdański 97:92 (27:23, 22:15, 13:27, 35:27)

Ślęza Wrocław: Dominika Owczarzak 24, Cierra Burdick 23, Nevena Jovanovic 20, Abigail Glomazic 8, Daria Marciniak 8, Agata Dobrowolska 5, Dajana Butulija 5, Talia Caldwell 4;

AZS Uniwersytet Gdański: Tierra Ruffiz-Pratt 36, Olga Frolkina 23, Gabrielle Ortiz 14, Olena Samburska 13, Anna Paczurina 6, Jastina Kosalewicz 0, Agata Stępień 0.

AZS Poznań - CCC Polkowice 52:84 (10:22, 16:21, 12:26, 14:15)

AZS Poznań: Aleksandra Pawlak 16, Ginette Mfutila 12, Lea Miletic 9, Aleksandra Parzeńska 6, Marta Nowicka 5, Zakiya Saunders 4, Martyna Pyka 0, Monika Bosilj 0, Milana Zivadinovic 0;

CCC Polkowice: Maria Conde 24, Klaudia Niedźwiedzka 17, Lauren Mansfield 15, Danielle Robinson 14, Julia Tyszkiewicz 6, Regina Palusna 4, Weronika Gajda 2, Denesha Stallworth 2, Monika Naczk 0, Patrycja Tomaszewicz 0.