Zdecydowała zagrywka. Siatkarze Cuprum pokonani w Olsztynie

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2016-02-08 08:27 | Zmodyfikowano: 2016-02-08 08:27

Gospodarze przełamali się po trzech kolejnych porażkach, siatkarze z Lubina przegrali natomiast pierwszy mecz po trzech zwycięstwach z rzędu.

Początek meczu nie wskazywał na to, że zwycięski marsz podopiecznych trenera Cretu zostanie zastopowany w stolicy Warmii i Mazur. Pierwszego seta goście, dzięki dobrej postawie m.in. reprezentacyjnego rozgrywającego Grzegorza Łomacza wygrali do 22.

Kluczowe dla losów spotkanie okazały się dwie kolejne partie. Obie miały bardzo zacięty przebieg. Zarówno w drugim jak i trzecim secie początkowo inicjatywa należała do Cuprum, ale akademicy za każdym razem odrabiali straty i decydowała gra na przewagi. W obu przypadkach górą byli olsztynianie.

W czwartym secie na pierwszą przerwę techniczną zespół z Lubina schodził prowadząc 8:5, ale potem znów inicjatywę przejęli gospodarze, którzy ostatecznie pewnie wygrali do 19 i w całym spotkaniu 3:1.

Największym atutem zespołu ze stolicy Warmii była tego dnia zagrywka. Olsztynianie zanotowali w całym meczu aż 11 asów serwisowych. Lubinianie odpowiedzieli na ich popisy zaledwie 3 punktowymi zagrywkami. Największe zagrożenie zza linii dziewiątego metra stanowili środkowi AZS - Miłosz Zniszczoł i Thomas Koelewijn. Gospodarze byli także skuteczniejsi od zespołu Cuprum w grze blokiem.

AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 3:1 (22:25, 27:25, 27:25, 25:19)

Indykpol AZS Olsztyn: Stoilović (1), Adamajtis (22), Zajder (8), Woicki (3), Bednorz (23), Koelwijn (16), Potera (libero) oraz Waliński (8), Bieńkowski, Zniszczoł (4).

Cuprum Lubin: Boehme (7), Możdżonek (10), Łomacz, Malinowski (16), Pupart (16), Włodarczyk (15), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Zabłocki (libero), Taht, Kaczmarek (2).

MVP: Paweł Woicki (AZS).

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.